Sawsowe debaty

Vixen

Któraś z Pił dzieli ze mną pasję ? :hamster_beautiful:

No to opiszę swoje "przygody" z ta dziedziną sportu

Pierwszy raz pojechałam do stajni jako takiej (pominę konie na wsi itp) gdy miałam 13 lat
Pasją zaraziła mnie siostra stryjeczna.
Zaczęłam "jeździć", ale to określenie jest zbyt szumne
Przez dłuuuugi czas woziłam tyłek niczego się nie ucząc, pogłębiając swój strach, nabawiając się nowych, złych nawyków.
Trzykrotnie byłam na obozie gdzie dwókrotnie, czas spędziłam miło lecz praktycznie bezowocnie, za trzecim razem było jeszcze gorzej.

W końcu w Listopadzie 2007 zaczęłam jeździć w TKKF Hubert w Wwie. Niestety ze względu na cholernie wysoką cene jazd indywidualnych jeździłąm raz na 2 tygodnie =_=
Móje durne fobie i nawyki były tak zakorzenione że z nauki jazdy niewiele wychodziło ... tak sobie "jeździłam" przez dość długi czas powolutku posuwając się do przodu.

W Wakacje 2008 pojechałam do Tanka gdzie prawie codziennie jeździłam od 1 godziny do 3 (to już był extrim xD), wychdoziło mi coraz lepiej, prawie przestałam się bać :hamster_dunno:

Po powrocie z wakacji potuptałam do sekretariatu Huberta z pytaniem o możliwość pracy w stajni. Dowiedziałam się co i jak i następnego dnia poszłam zacząć "wyrabiane 20 godzin pracy wolontariackiej"
Uwierzcie, w życiu takiego kopa w dupę nie dostałam :hamster_donotwant:

Nigdy wcześniej nie miałam takich odcisków, siniaków, nigdy nie zdarzało mi się wracać do domu w takim stanie że od razu szłam spać ._.

Po wyrobieniu tzw "godzinek" zaczęłam chodzić na normalne dyżury. Niewyobrażacie sobie mojej radości w chwili odbioru pierwszych biletów na jazdy :hamster_bigeyes:

Z miejsca poleciałam do instruktorki i się zapisałam na jazdy indywidualne.
Najpierw jeździłam raz w tygodniu, potem dwa. Niedawno jedna jazda indywidualna zamieniła się w kursową z tego względu iż muszę dodatkowo pracować i sama płacę za jazdy x.x (za kursowe nie płacę) i tak jest do teraz :hamster_idea:

Wożę sobie tyłek, próbuję się czegoś nauczyć, ale niestety opornie mi to idzie. Moje umiejętności kończąsię na kulawym (bardzo) galopie, tyłek mi się telepie i ogólnie jest nie fajnie ._.

W Hubercie poznałam sporo "ciekawych" osób, trochę "mniej ciekawych"
Na zabój zakochałam się w jednej klaczy, niestety prawie nigdy na niej nie jeżdzę. Za to potrafię siedzieć u niej w boksie dłuuuuuugo, dokarmiać Miśkę marchewkami, chlebciem, płatkami kukurydzianymi i co tam jeszcze mi w ręce wpadnie ^^'
Sana jest specyficznym koniem. Nie widzi na jedno oko przez co jest agresywna w stosunku do innych koni - kopie. Przez nią sporo początkujących osób rezygnuje z jazdy u nas
:hamster_dunno:

Jest starszą już klaczą (19 lat ma), bardzo wyczuloną na pomoce, sporo potrafi.
Od razu wyczuwa czy ktoś darzy ją sympatią i odwzajemnia się.
Przykład - pode mną tylko na początku i to bardzo delikatnie brykała.
Mogę używać na niej bata i nie ma reakcji w stylu "spierdalaj" + intensywne próby wysadzenia z siodła. Po zagalopowaniu nie próbuje "zgasnąć" po 1 kółku, jak większości osób, tylko potrafi galopować 7-8 bez żadnego popędzania.
Na korytarzu podczas zawijania nóg nie muszę jej wiązać a podczas prowadzenia mogę jej nie trzymać ^^

Oto fotki kochanieństwa (pochwalę się że tę derkę sama uszyłam specjalnie dla niej ^^)

Na ostatniej fotce reakcja na chwilowy brak uwagi i danie marchewki innemu koniowi xD

Oto filmiki

http://www.youtube.com/watch?v=sZTCfZzwiLs - mój masakryczny galop na Bengalu oO - to było jakiś czas temu, tyłek coraz mniej mi się telepie i aż tak się nie garbię x3
I jak coś to po tym przeudo skoku przez drążek (ok 2 minuty) wyglądam jak paralityk bo trochę zbyt entuzjastycznie klepałam Benia (przy okazji prawie się spierdoliłam xD)
http://www.youtube.com/watch?v=f0fofTgc7SI - tutaj cała jazda na Beniu - komentarz jak do powyższego

Pan Beniowy

http://www.youtube.com/watch?v=XNU90D88fBY&feature=channel - dość świeża jazda na Fosce, pierwszy raz galopowałam tyle bez strzemion więc nie bić x.x
http://www.youtube.com/watch?v=iWxqxr8hY80&feature=channel - tutaj z tej samej jazdy, sam galop

Pani Fosia

http://www.youtube.com/watch?v=PAE1iRRq9_4&feature=channel - jazda mojej siostry na Sanusi :*
http://www.youtube.com/watch?v=h1PweOSqikM&feature=channel - tuuuutaj pierwszy filmik od początku mojej jazdy z Olą, przeraziłam się normalnie tym jak siedzę w galopie. Było strasznie ale dzięki Bogu jest troszkę lepiej o.o

Pan Solero po tym jak go wymęczyłam przypadkiem xD

Ło kuźwa, alem się rozpisała xD

Nixen

konik *-*
fajnie ubrany. ^^
no i fajnie, że sobie takie hobby znalazłaś. ja tam bym się bała, że zlecę. aczkolwiek kiedyś [dawno dawno temu] na wakacjach próbowałam. ^^
zauważyłam, że otacza mnie wiele dziewczyn, które właśnie jazdą konną są zachwycone.
btw, jak kiedyś do Ciebie przyjadę [a mogę, prawda? xD] to mnie tam zaprowadzisz i zapoznasz z Miśką i Saną. ^^

Vixen

Sana to Miśka xD
Ale bardzo chętnie Cię z potworami zapoznam ^^

Nixen

ahaaaa. xD to tego nie załapałam. ^^"

Vixen

Jak przyjedziesz to mogę Cię a jakiegoś potwora wsadzić nawet xD
Myślę że na Połocka tak jak Tanka ^^

Tanu

Tanek też miał średnio fajne początki, zresztą ty wiesz ._.

W stajni byłam, Sansona poznałam xD
Chociaż zawijania nuciek się nie podjęłam.
Ale robiłam fotki z pod brzucha prawie że xDD

A gdzie mój warszawski rumak? .____.
No i nasze brzezinkowe wakacyje~

Nixen

ło matko. xd
Ty chcesz się mnie po prostu pozbyć, tak? konik odwali za Ciebie brudną robotę... bo przecież ja to się na takim wierzchowcu zabiję. xD

Vixen

Wiesz, jakbyś wsiadła na pół godzinki na lonżę na Sanę, Połocka czy Foskę to byś przeżyła (no dobra, z Saną może niekoniecznie ale ćśśśś xD)
Tanusiu, potwierdź

Oto koń na którym pokonywałam swe lęki przed wyjazdem do Tanka oraz Tankowy rumak w trakcie pobytu w Wwie

Ostatnio powróciłam do jazdy na nim x3

Tanu

Potwierdzam. Chociaż przez to że jeździłam do tamtej pory na koniach co się nie znają na żartach to jak on zaczął naprawdę żartować to pierwsze co - panika xx.
Ale go trochę zainteresowałam dzięki Oli i spokój był xD
I fajnie było na lonży! Tyłek przykleiłam xD

I nie ma się czego bać, Pan Połoś jest spoko xDD

Vixen

Dla potwierdzenia wrzucam Tanusiową jazdę (proszę nie zabijać xD)

http://www.youtube.com/watch?v=z8lTAuyHqOc

Powiem że przy sklejaniu tego filmu miałyśmy co chwilkę ataki śmiechu xD

Nixen

nie powiem, żebyście mnie przekonały, ale dobra. xD pożyjemy, zobaczymy. ^^

Vixen

Jak Połock się nie płoszy to nie zabija ^^ więc będzie dobrze xD

Nixen

on się spłoszy, jak mnie zobaczy. xD

Vixen

Oj nie xD
On niejedno już w życiu widział xD
On się boi tylko hmmmm ... dziwnych dźwięków, czasem swojego ciania - jak jest dziwny xD no i jak jakiś duuuży koń galopuje/kłusuje z naprzeciwka xD
ALe i tak sukcsessss - na ostatniej jeździe spłoszył mi się tylko 3 razy, a nie 10 jak wcześniej ^^

Nixen

... i Ty chcesz mnie na niego wsadzić?!
no mówiłam... mówiłam, że chcesz się mnie pozbyć! xD

	Forum Sawsowe debaty Strona Główna -> Hobby	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny
Strona 1 z 4